Bardzo się cieszę, bo będę robić kolejny kocyk, a potem narzutę. W dodatku w moich ulubionych kolorach. Naprawdę, mimo ogromnej dłubaniny sprawia mi to frajdę.
Koleżanki pytały, czy zrobiłabym takie cudo:
Siadłam tedy, poszukałam tutorialu, wydłubałam parę kwiatków, obliczyłam koszt i... stwierdziłyśmy, że to jednak dość kosztowna inwestycja. Ale może kiedyś...
A tu próbka kwiatka afrykańskiego, bo wszyscy je robią :). Spróbuję zrobić z tego torebkę. Chociaż one bardzo ładnie by wyglądały jako podkładki pod kubki.
Zrób torebkę, dostałam od Basi z bloga ODKRYWAM NA NOWO i bardzo jestem z niej zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńKwiatek afrykański udał Ci się pięknie. To prawda, że kosztowne jest nasze hobby, ale cóż poradzić, nam nie szkoda! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam serdecznie do mnie na urodzinowe Candy.
OdpowiedzUsuńKocyk prześliczny też bym się pokusiła, ale koszt faktycznie duży. A z kwiat afrykański też jest cudny i kocyk będzie śliczny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór z tych kwiatuszków:)
OdpowiedzUsuń