Obserwatorzy

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Znów coś na kwiatki


Moja przyjaciółka miała imieniny, więc zrobiłam jej wazony z butelek. Wchodzę więc ci ja wczoraj z prezentem, patrzę... a u niej już stoi świeży wazon z butelki, w dodatku ładniejszy, niż te moje :) Jedyna nadzieja w mężu przyjaciółki, że teraz zacznie hojnie zaopatrywać swą miłą w bukiety kwiatów i różnice się zatrą. Że też teraz wszyscy muszą dekupażować :)

niedziela, 25 stycznia 2015

Szalikopodobnie


Pamiętacie siwe kółka, które robiłam w święta? Wyszedł z tego wytwór szalikopodobny - chyba jednak trzeba by go trochę poblokować . Przy okazji wypróbowałam sobie włóczkę Drops Delight i już wiem, że nadaje się raczej do czegoś cieńszego.



Zabrałam się też do wykańczania koca, który zaczęłam niemal rok temu. A wszystko przez wątek na FB o wykańczaniu zaczętych robótek, nie wiedzieć czemu, UFOKAmi zwanymi :)

wtorek, 20 stycznia 2015

Słoiczków ciąg dalszy


I ciąg dalszy słoików. A koleżanka obiecała nową dostawę, z czego się bardzo cieszę :)
Ostatnio kupiłam sobie śledzie i słoik też był niczego sobie, że aż zaczęłam podśpiewywać: "Taki ładny słoiczek, zrobię z niego świeczniczek". Ale to już plany na później.

niedziela, 11 stycznia 2015

Zakładki



Ze sto lat nie robiłam zakładek, trzeba by się poprawić w nowym roku :). A te akurat były prezentami świątecznymi.

czwartek, 8 stycznia 2015

Coś na biurko



No i już się mogę pochwalić tym, co miałam pokazać po 6 stycznia. Słoiki (i świeczniki) trafiły na biurko pewnego miłego, dziesięcioletniego dziewczątka, mam nadzieję, że będą dobrze służyły. A pokazać wcześniej nie mogłam, bo zajrzałaby jeszcze swojej mamie przez ramię, gdy ta siedziałaby na FB, i nie byłoby niespodziewajki. 

piątek, 2 stycznia 2015

Świeczniki do desek



Pamiętacie lawendowe deski? To przed świętami powstały świeczniki do kompletu.
A teraz poluję na następne puste słoiki po kawie.