Podczas wojaży w Trójmieście kupiłam śliczną włóczkę w łososiowym kolorze (oczywiście, że na zdjęciu tego nie widać). Kapcioszki pojadą do kuzynki (jeszcze mnie nie polubiła na facebooku, więc niespodzianka będzie).
Bardzo chciałam zrobić kiedyś komplet świeczników - no i jest :)
Czy u was też jest tak szaroburo? To załączam romantyczną piosenkę:
Kapcie są śliczne. Bardzo ładnie wyszły Ci świeczniki. Lubię ten motyw:)
OdpowiedzUsuńJuż się wypogodziło, ale świeczniki są dobre na każdą pogodę!
OdpowiedzUsuńKapciuszki ładne
OdpowiedzUsuń