Obserwatorzy

sobota, 27 grudnia 2014

Przedświąteczne słoiczki







I jak wam minęły święta, bo mi bardzo śpiewnie, z czego się cieszę :) A tu słoiczki, które kończyłam tuż przed świętami.


U rodziców będąc, zaczęłam dłubać takie kwadraty jak wyżej. I już myślałam, że w tym roku nie zacznę nic dekupażować - zrobię szalik, skończę koc.. a tu jednak będzie coś do zrobienia :) Ale pokażę to dopiero po 6 stycznia.

poniedziałek, 22 grudnia 2014

czwartek, 18 grudnia 2014

Gwiazdki





No i narobiłam - całe pudełko białych i czerwonych gwiazdek. Zielone by się jeszcze przydały, ale zamówiłam nie tę włóczkę, co trzeba :) Trudno, zrobi się na drugi rok.

wtorek, 16 grudnia 2014

Serwetka jak marzenie



W międzyczasie zdjęcia ze szkolenia dekupażowego - wreszcie się zaczęły po długiej przerwie, hurra :) Tym razem ćwiczyliśmy reliefy. Średnio je polubiłam, ale może jeszcze kiedyś wykorzystam. Za to od koleżanki dostałam kilka tych ślicznych serwetek z dzbanuszkami (właśnie te widoczne na ćwiczebnym pudełku). Cudne, nieprawdaż? Oczyma wyobraźni już widzę te podkładki...

niedziela, 14 grudnia 2014

Bombki


Spodobała mi się jedna serwetka i narobiłam z niej bombek... tylko tło źle dobrałam i wyszła bombka w ciapki. Przynajmniej oryginalnie :)



I jeszcze dwie bombki ze "śniegiem", które wczoraj wysychały na szydełkach.


sobota, 13 grudnia 2014

Ciąg dalszy kwadratów


Kolejny etap kwadratowej wymianki. Te u góry moje, a u dołu - Agnieszkowe (choć jeszcze nie doszły... ale pewnie dojdą :)).


I na wesoło - zastosowanie szydełka w decoupage'u wygląda np. tak:


niedziela, 7 grudnia 2014

A teraz koc dla M.


Jupi! Zrobiłam!


Myślę, że koc już dotarł do Marcelinki (przyszywana ciocia blogowa też kiedyś do ciebie dotrze, obiecuję :) ), więc pokazuję. Wymiary 2m x 1m, 84 kwiatki i każdy inny (mogą się znaleźć podobne, ale nie ma dwóch takich samych). Mam nadzieję, malutka, że koc ci będzie dobrze służyć.


Jestem zwarta i gotowa na jakiś kolejny do zrobienia :)

czwartek, 4 grudnia 2014

Coś z przegródkami



Jeszcze jedno pudełko na prezent - może służyć jako przyprawnik albo coś innego, albo stać sobie na półce i radować oczy... obdarowanej osoby oczy ucieszyło, z czego bardzo się cieszę, bo też to wartościowy człek i kolejny sprawdzony przyjaciel :).

środa, 3 grudnia 2014

Kolejne drobiazgi


Pamiętacie piórnik? To teraz jeszcze pudełko do kompletu. I dla tej samej osóbki śniegowy słoik na kawusię.




poniedziałek, 1 grudnia 2014

Zimowy słoik



Na przekór zimnicy powtarzam sobie, że coraz bliżej wiosna :) A to kolejny prezent. Serwetkę dostałam chyba z dwa lata temu z okazji mikołajek na pewnym forum, podobała mi się, ale nie miałam wizji, do czego by ją tu... aż wreszcie mnie olśniło. A słoik został ocalony podczas sprzątania i pakowania po rekolekcjach, organizowanych przez naszą wspólnotę. Któraś z dziewczyn zostawiła pusty słoik po kawie z myślą o mnie (miłe to!). Nie wiadomo, która, bo cztery się przyznają :) Jak to stwierdziła jedna z nich: sukces ma wiele matek. 

czwartek, 27 listopada 2014

Na surowce na makowce




To coś też mogę pokazać. Miało być na przyprawy, ale pasuje raczej na jakieś małe. I olejki. Na przykład migdałowy. I czujecie ten zapach makowca...



A tak wygląda w środku:




środa, 26 listopada 2014

Świeczniki


Dawno mnie nie było, ale po pierwsze w pracy zatrzęsienie roboty, a po drugie dłubię już prezenty, więc nie za bardzo można coś pokazywać. Ale te świeczniki pokażę. Cieszyłam się na to, jak pewna osoba się nimi ucieszy i mówiłam sobie: "A, to może nie na święta... może na mikołajki... a może jednak nie na mikołajki... może wcześniej..." - w końcu nie wytrzymałam i podarowałam, o :)

wtorek, 11 listopada 2014

Gwiazdkowa próbka


Śliczne gwiazdki z kordonka to już wyższa szkoła jazdy, ale jak zobaczyłam wzór na proste gwiazdki, to musiałam spróbować. Przyjdzie włóczka, to trochę nadłubię. A instrukcje na powyższe ozdoby tu i tu.

poniedziałek, 3 listopada 2014

Komu gwiazdkę z nieba?


Zabieram się za robienie prezentów świątecznych (gwiazdki będą dla kogoś), ale bardzo, bardzo powoli, bo listopad będę miała zalatany. Tym bardziej podłubanie czegoś będzie miłą odskocznią.

niedziela, 2 listopada 2014

Kolejny odcinek kwadratowej wymianki


Kolejne kwadraty od Iwonki z bloga Pomieszane - poplątane. Lubię ciepłe kolory :) Dzięki.



A ja posłałam takie kwadraty.

Przy okazji koleżanka przypomniała mi piękną, jesienną piosenkę. To posłuchajcie:


wtorek, 28 października 2014

Skromnie



Skromny przerywnik między szydełkową dłubaniną. Koleżanka chciała tylko wieczko i właśnie tę serwetkę. A czemu wieczko? Otóż koleżanka bardzo lubi drewno. Ale ktoś - gdybyż to było dziecko, byłoby to jeszcze wybaczalne, ale niestety nie - namachał tam wielki napis ciemnozielonym pisakiem, brrr. Oj poszło parę warstw farby, zanim przestał wyzierać :)

sobota, 25 października 2014

Gigantka


Jest wreszcie - kapa na wielkie łóżko. Żeby ją wykończyć, musiałam ją wziąć do pracy, bo podłogi w pokoju mi zabrakło :). Przy okazji nauczyłam się oczek rakowych. Zdjęcia przy sztucznym świetle niestety nie oddają kolorystyki, ale mam nadzieję, że się spodoba...


piątek, 17 października 2014

Mała zapowiedź


Pled zrobiony i zapakowany, wrzucę zdjęcia jak wyślę. A teraz dłubię kwiatki do nowego kocyka. Mam nadzieję, że żaden się nie powtórzy. Instrukcję obsługi znalazłam tutaj: http://crochet.pl/2013/08/06/element-na-szydelku-sunburst-video-poradnik/ i bardzo się cieszę, bo już myślałam, że będę skazana na rozszyfrowywanie angielskich blogów. 

poniedziałek, 13 października 2014

Przerwa w szydełkowaniu


Musiałam sobie zrobić odskocznię od szydełkowania, choć na chwilę. Myślę, że narzutę uda się skończyć w tym tygodniu. A potem jeszcze kocyk :).

środa, 8 października 2014

Ahoj!



Wróciłam z wojaży. Po drodze w autobusach robiłam szalik z wełny, którą wcześniej widzieliście. A tak zawzięcie machałam szydełkiem, że aż mi pod siedzenie wpadło i dzielny pan kierowca musiał zdemontować fotel, bo inaczej nie dało się wyciągnąć. Ale złożył go z powrotem :).




A tutaj próbki motywu na kolejny kocyk. Chyba jednak do włóczki tej grubości najlepsze będzie szydełko nr 5 (próbka na zdjęciu poniżej). Czekam na dostawę. Tylko najpierw muszę skończyć wieeeeelką kapę na łóżko.