Obserwatorzy

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Rozdawajka tu i tam


Wiecie, że nigdy nic nie wygrałam w żadnej rozdawajce? Rażąca niesprawiedliwość społeczna po prostu :). Ale jeśli ktoś ma zapotrzebowanie na przydaśki, to może wygrać u mnie takie oto koraliki:


I wiosenną bransoletkę do tego. Zapisy do 3 czerwca. Za granicę nie wysyłam.

Zasady jak wszędzie:
1. Zgłosić chęć udziału tutaj albo na facebooku.
2. Podwiesić banner na swojej stronie.
3. Zdążyć z zapisem do 3 czerwca.
4. Czekać cierpliwie.

Zapraszam.

Kwadratów część druga


Otrzymałam kolejne wymiankowe kwadraty. Teraz moją para była Babajaga - zobaczcie, jak ładnie dekupażuje. A juz te jajka wielkanocne, prawdziwe cuda :). 
A tak wyglądały moje kwadraciszcza:


wtorek, 22 kwietnia 2014

Kwadratowo




Wiecie, jakie można mieć umartwienie w Wielki Piątek? Chowanie nitek w szydełkowym kocyku :) Ten ma wymiary 110x110. Ale żeby nie było, że robię wszystko według jednego wzoru, to wymyśliłam sobie torebkę z cieniowanej włóczki i zaczęłam dłubać kwadraty takie jak ten. I jeszcze koc sobie wymyśliłam, też według innego schematu, niż zwykle. Nie wiem, kiedy go zrobię, bo w maju wracam do świata żywych (czyli do pracy). Na razie mam po prostu trochę włóczki. Zobaczymy, co z tego wyniknie.


A czapeczkę na chrzest zrobiłam, tylko dałam znajomym do przymierzenia, przekonana, że trzeba ją będzie poprawiać. A oni sobie ją skonfiskowali... i nie ma zdjęcia. Za to widziałam wreszcie ich maluszka. Mały słodziak :)

Wrzuciłam się na Pinteresta, więc likwiduję zakładki tematyczne. Blog będzie lżejszy.

czwartek, 17 kwietnia 2014

Życzenia


Z okazji nadchodzących świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzę Wam obfitego błogosławieństwa Bożego, pokoju i radości i doświadczenia spotkania z żyjącym Panem.

kawusiowa

zdjęcie pochodzi z portalu www.profeto.pl

sobota, 5 kwietnia 2014

Marchewkowe pole



Chyba jednak czeka mnie czapeczka :) A na razie wykończyłam poduszkę, przy której pewna piosenka - jak w tytule posta - nieustająco chodziła mi po głowie. Myślałam, że te kolory będą bardziej żywe... no ale trudno, poćwiczyłam coś innego, niż tylko sławetne kółka do kocyka. 
A na dole pierwsza próba zrobienia powłoczki na poduszkę:



czwartek, 3 kwietnia 2014

Dla maluszka


Mama pewnego miłego maluszka zażyczyła sobie szatki. Uprzedzałam, że jestem bardzo początkująca w szydełku. Ale okazało się, że może być kwadrat... no to żem zrobiła. To teraz pyta, czy zrobię czapkę na chrzest. Powtarzam tedy, że jestem bardzo, ale to bardzo początkująca... próbki wyglądają tak, jak poniżej... może się jednak zniechęci :)




środa, 2 kwietnia 2014

Pierwsze kwadraty za płoty

Wymianki babcinymi kwadratami część pierwsza. Takie radosne kwadraty dostałam od Agnieszki z bloga handmade by mama. Przy okazji zobaczcie, jakie fantastyczne lalki tworzy :)


A ja wysłałam do Agi taką gromadkę: