Obserwatorzy

wtorek, 29 września 2015

Załóż mundur i przypnij lilijkę...


Chciałam zrobić koleżance niespodziewajkę na urodziny i taką żem popełniła. I okazało się, że najbardziej ją ujęła lilijka. Bo dawno, dawno temu druhną była i po lasach z drużyną biegała. A ja tę serwetkę wybrałam zupełnie nieświadomie. Mała rzecz, a cieszy :)




czwartek, 24 września 2015

Koc wymiankowy wreszcie gotowy


Pamiętacie, jak wam pokazywałam kwadraty, kwadraty i kwadraty? :) Wiązało się to z wymianką u Agape Art, a z kwadratów miał powstać wielki pled.


No i powstał wreszcie, tyle że... zgubiłam gdzieś kartkę z wymiarami, a koc już poszedł w siną dal. Na pewno dłuższy bok ma około 2 metrów. Próbowałam zrobić zdjęcie z góry, żeby złapać go w całości, ale nie miałam w pracy tak wysokiego krzesła czy stołu. 



W każdym razie jestem gotowa na propozycje zrobienia nowego koca :).

poniedziałek, 21 września 2015

Uciekająca wyprzedaż trafiła i tutaj


Uciekającą wyprzedaż wymyśliła Gosia ze Starego Pianina. Zapraszam więc i do mnie na drobiazgi za 10 zł :)

 1.

 2.

 3.

 4.

 5. (komplet)

 6. (komplet)


Prócz tego przygotowałam zestawy biżutkowych przydasi:

 1.

Zestaw 1 zawiera: koraliki fimo kwadraty ok 8 mm; koraliki fimo pastylki, ok 8 mm; rurki proste 3 cm; 
rurki wygięte 3 cm; zawieszki 4x2,5 cm.

 2.

Zestaw 2 zawiera: plastikowe kwadraty, ok. 1,5 cm; plastikowe prostokąty, ok. 1,8 na 1,1; plastikowe koła, ok. 1,8; morelowe baryłki ok. 1,2 cmx6 mm; lampworki dębowe słoje ok 1 cm; rurki czerwone 9x4 mm.


3.

Zestaw 3 zawiera: kulki drewniane surowe, średnica ok 3 cm; kulki drewniane surowe, średnica ok 1,2 cm.

A może ktoś chciałby poczytać? :)

 1.

 2.

 3.

 4.




Uwaga! Wyprzedaż kończy się z chwilą zamieszczenia kolejnego posta... a mam wam coś do pokazania :) 

czwartek, 10 września 2015

Pierwsza czapencja


Koleżanka postawiła mnie przed wyzwaniem, czy nie zrobiłabym jej synkowi czapki na drutach. Musiałam więc sprawdzić, czy w ogóle umiem :) i tak oto powstała pierwsza czapencja kawusiowej na drutach (przepis stąd... chociaż chyba mi się trochę zmodyfikował)


Akryl skrzypiał pod drutami jak, nie przymierzając, śnieg pod ciężarem butów.


No i szew wyszedł straszliwie widoczny, a nie tak miało być.


Ale zaopatrzyłam się w druty na żyłce i na pozostałych resztkach nauczę się robić czapki bez szwów... mam tylko nadzieję, że koleżanka cierpliwie poczeka :).

piątek, 4 września 2015

Niemożliwe... wreszcie wykończone bransoletki :)


Pisałam wam niedawno, że mam postanowienie wykańczania ufoków. To są właśnie ufoki rozpoczęte w zamierzchłych czasach, a wykończone całkiem niedawno. Jak widać, kiedy jeszcze robiłam biżuterię, miałam silną fazę na brązy :)





wtorek, 1 września 2015

Poducha na drutach


Ahoj! Mruga właśnie do was pierwsza drutowa poduszka kawusiowej :) Wzór wymyśliłam najprostszy jak tylko się da  - w końcu ostatni raz druty miałam w ręku w piątej klasie podstawówki (nasza genialna, nieżyjąca już, pani od techniki uczyła nas chyba wszystkiego). Skusiłam się na włóczkę skarpetkową (Galeryjka za miastem tak ją ładnie reklamowała) i chyba nie był to najlepszy pomysł jak na pierwszą pracę na drutach, bo poduszka się robiła i robiła i robiła... ale ponieważ mam silne postanowienie wykańczania ufoków :), więc w końcu musiałam wykończyć i ją.