Obserwatorzy

środa, 4 grudnia 2013

Makaronik



Spróbowałam słynnej włóczki zpaghetti. Miały z tego wyjść podkładki dla kogoś w prezencie, ale tak się sfalowały, że przerobiłam je na coś w rodzaju koszyka. A kłębkom oczekującym w kolejce na spożytkowanie jakoś to nie przeszkadza :)

2 komentarze: