Dzisiaj coś innego, ale też ręcznie robione. Kocham wyżywać się w kuchni, to świetnie odstresowuje. Czuję się twórcza nawet przy surówce z marchewki i jabłka :)
jak pięknie i pierniczkowo:) Ja na dziś mam w planach drugą fazę pierniczenia- miałam zacząć wczoraj, ale skończyło się na zrobieniu ciasta, bo moje dziecię było wciąż głodne;) Bardzo podoba mi się pierniczek w kształcie dużego dzwonka- zdradzisz, skąd wzięłaś taką foremkę?
Poszłyśmy spać i z pierniczenia niewiele wyszło- skończyło się na przycięciu papieru do pieczenia i wyjęciu foremek- ciasto w dalszym ciągu czeka na właściwy moment w lodówce;) Może jutro;)
jak pięknie i pierniczkowo:) Ja na dziś mam w planach drugą fazę pierniczenia- miałam zacząć wczoraj, ale skończyło się na zrobieniu ciasta, bo moje dziecię było wciąż głodne;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierniczek w kształcie dużego dzwonka- zdradzisz, skąd wzięłaś taką foremkę?
Dzwonek pożyczyła koleżanka i sama nie wie, skąd wzięła. Miłego pierniczenia z maluszkiem :)
UsuńPoszłyśmy spać i z pierniczenia niewiele wyszło- skończyło się na przycięciu papieru do pieczenia i wyjęciu foremek- ciasto w dalszym ciągu czeka na właściwy moment w lodówce;) Może jutro;)
Usuń