...znaczy się, koraliki. Eksperyment się chyba powiódł, wiec zrobiłam jeszcze dwa sznurki. Ponieważ własnoręcznie zniszczyłam końcówki :), więc muszę poczekać na nowe. A koleżanka sobie zażyczyła, ale czarne na siwym. A ja nie mam czarnych koralików, siwy kordonek mi się skończył... a weekend też się skończył i trzeba się zająć czymś innym, niestety.
Pierwsza boska!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:D
koziolekhobby.blogspot.com