W niedzielę w ramach wypoczynku poszłam sobie na warsztaty dekupażowe i przytachałam z powrotem taką oto herbaciarkę. I znowu przekłamanie kolorystyczne - wcale nie jest taka różowa, jak na zdjęciu! Bardziej śmietanka niż róż...
Chciałam jeszcze zareklamować moje dwie kuzynki, które mieszkają na końcu świata i robią scrapki. Zajrzyjcie:
Beata: SaFi
Monika: Mój mały świat
Pozdrawiam wszystkich wiosennie :)
Wcale nie miałam wrażenie, że jest różowa. Fajnie wyszły spękania.
OdpowiedzUsuńNa moim monitorze jest różowa. Może nie jak świnka, ale jednak :)
Usuńszkoda, że ja nie mam skąd przytachać takiego cuda:)
OdpowiedzUsuńpiękna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna herbaciarka i te spękania - po prostu bajeczne:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest:) i kolor i wzór...:)cudo
OdpowiedzUsuńfajna kolorystyka, mimo przekłamań monitora ;)
OdpowiedzUsuńczadowe!
OdpowiedzUsuń