Obserwatorzy

czwartek, 15 sierpnia 2013

Przeróbki

Dzień pod hasłem przeróbek. Wzięłam w łapki stary, nieużywany naszyjnik, jedne z pierwszych kolczyków, które w życiu zrobiłam, i wyszło mi coś takiego:



A naszyjnik wcześniej wyglądał tak:


Jak nikt go nie chciał, to trzeba było mu coś zrobić... Pytanie, czy ktoś zechce bransoletki :)

W każdym razie parę kolejnych bransoletek przerobiłam na jedną na drucie pamięciowym:


W weekend spotkałam kuzynkę, którą ostatni raz widziałam dawno, dawno temu. Madzia jest bardzo utalentowana, a link do jej cudeniek znajdziecie także na moim drugim blogu. I, co najważniejsze, sprowadziła się z południa Polski na północ. Gdyby ktoś z dalekiej północy chciał mieć zwariowaną sesję zdjęciową, to wiecie, gdzie szukać :)

3 komentarze:

  1. Bardzo fajne przeróbki:) Bransoletka na drucie pamięciowym wyszła świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma porównania- teraz o niebo lepiej- warto czasami coś odnowić- pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz wygląda fantastycznie.Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń